2011-11-06 00:00:00
Ostatnie spotkanie z ptakami w ramach tegorocznych Dni Karpia odbyło się 15 października.
W słoneczne sobotnie przedpołudnie grupa miłośników przyrodniczych obserwacji z Wrocławia, Leszna a nawet Wałbrzycha, zebrała się w chacie edukacyjnej w Rudzie Milickiej. Zanim wszyscy wyruszyli w plener zostali wprowadzeni w tematykę zajęć, ornitolog Bartosz Smyk przedstawił prezentację o walorach przyrodniczych regionu Doliny Baryczy, rozwoju infrastruktury turystycznej i oczywiście sztuce obserwacji ptaków. Zostały również przygotowane różne atrakcje dla najmłodszych, dzieci na placu przed chatą z dużą żywiołowością naśladowały ptaki i inne zwierzęta żyjące w naszym regionie, ze starannością rysowały sylwetki ptaków w oparciu o ryciny z książki „ Po stawie pływa”. Kilkulatki świetnie się bawiły i jednocześnie uczyły, pod czujnym okiem Zofii Pietryki i Kariny Krężlewicz. Po poczęstunku i gorącej herbacie z sokiem owocowym od lokalnych producentów, uczestnicy wyruszyli w kierunku Grabownicy. Widok z wieży „Ptaków niebieskich”, stada czapli, gęsi, różnych kaczek oraz bieliki przycupnięte na wysepkach zrobiły, na przybyłych ogromne wrażenie. Pomoc ornitologa była pomocna przy wypatrywaniu za pomocą lornetek i lunety przylatujących stad ptaków. Kolejnym celem był staw Golica i ścieżka przyrodnicza przez Dyminy. Okazało się, że akurat tą trasą został poprowadzony objazd a więc można było podjechać, aż pod samą czatownię. Tym razem uwaga została skupiona na rzadkich gatunkach kaczek tj. płaskonosy i głowienki. Wypłynęło również stado łabędzi krzykliwych oraz gęsi białoczelnych. Dzieci z radością bawiły się w tym czasie, gatunki ptaków, porównując rozpiętość skrzydeł bielika, perkoza czy czapli. Kolejny przystanek to spacer nad staw Słoneczny , przygotowania do odłowów ściągnęły stada czapli, mew i bielików. Gościom pozostaną liczne fotografie baryckiej przyrody, miłe wrażenia ze wspólnej wędrówki nad stawami oraz spora porcja informacji o ptakach. Już deklarowali, iż chcą tu wrócić w kolejnym roku.