2020-11-16 18:01:54
Pandemia COVID-19 spowodowała wprowadzenie szeregu ograniczeń i zmian.
Jednym z nich jest zamknięcie szkół.
Od kilku tygodni nauczanie odbywa się w trybie zdalnym. W obecnej sytuacji edukacja zdalna jest jedynym rozwiązaniem gwarantującym bezpieczeństwo dzieci przy zachowaniu ciągłości nauczania.
Zdajemy sobie wszyscy sprawę, że jest to bardzo trudna sytuacja dla naszych uczniów. Wspólnie nauczyciele i rodzice dokładamy wszelkich starań, aby kontynuować nauczanie na odległość. W obecnej sytuacji rola rodziców, którzy wspierają swoje dzieci w nauczaniu oraz współpraca szkoły z domem nabiera nowego znaczenia.
Zdalne nauczanie jest tak naprawdę takim pierwszym egzaminem z dojrzałości i samodzielności uczniów. Wiemy, że pojawiają się sukcesy i porażki. Czasem są piątki z zadań, czasem zdarza się zapomnieć o czymś. Czujemy jednak wielką satysfakcję i dumę z uczniów, gdy uczestniczą w zajęciach, angażują się w ich tok i wykonują różnorodne zadania.
Wszyscy czujemy niepokój, co dalej? Jednak dzieci i młodzież mają ogromie trudną sytację, to dorośli są odpowiedzialni za ich poczucie bezpieczeństwa, aby mogli się prawidłowo rozwijać. Na tą chwilę jednak i dorośli są notorycznie w lęku przed utratą pracy, utratą zdrowia, utratą samostanowienia. Stan taki jest zbliżony do przebywania na wojnie, w ciągłej gotowości, do tego dochodzi tęsknota za kolegami z klasy, za nauczycielami.
Rozpoczęliśmy w tym roku szkolnym realizację projektów z Doliny Baryczy. Wielu uczniów zaangażowało się w zadania, z pasją uczestniczyli wycieczkach i realizacjach przedsięwzięć. Wybuch pandemii pokrzyżował nam plany. Realizacja projektu jest częściowo zawieszona bądź przeniesiona na sferę zdalną. Nie wiemy jak długo będziemy w takim trybie nauczania, jednak wiemy jedno, że do szkoły do czasu ukończenia projektu nie wrócimy. Jedyna w życiu stała to zmiana, a my w niej...