Warsztaty rozpoczęliśmy od zapoznania sie z produkcją sera. Pani Hana szczegółowo omówiła kolejne etapy powstawania tego produktu i włączyła najmłodszych uczestników do jego produkcji- dawnymi domowymi metodami. Dzieci m. innymi podgrzewały mleko, odcedzały serek, próbowały serwatki,  poznając jej dobrotliwe właściwości. Pracom najmłodszych przygladali się seniorzy uczestniczący w warsztatach. W trakcie trwania produkcji serka, gdy mleko się podgrzewało, z wielkim zainteresowaniem obejrzeliśmy znajdujące się obok stare, używane dawniej sprzety gospodarstwa domowego ( maślnice, maglownice, pralki, żelazka i wiele innych). Babcie i dziadkowie zaczęli przypominać sobie dawne życie na wsi, gdyż głównie z tego środowiska pochodziła większość seniorów uczestniczących w warsztatach. Wspomnieniom nie było końca!! Najmłodsi z dużym zainteresowaniem słuchali tego mówili starsi.

Po krótkiej przerwie rozpoczęła się produkcja masła. Najpierw prowadząca warsztaty -Pani Hanna, zapoznała dzieci ze sposobem wyrabiania masła, a następnie podzieliła uczestników na 5 grup "roboczych". Babcie i dziadkowie wraz z wnukami zasiedli przy stołach i zaczęli wspólnie wyrabiać masło w specjalnie do tego celu przygotowanych zastępczych maślnicach. Efekty pracy wszystkich grup były zadawalające- powstało swojskie masełko.

Potem udaliśmy się do skansenu. Tutaj ponownie mieliśmy okazję obejrzeć kolejne, bardzo stare, dawniej używane sprzęty i maszyny rolnicze: sieczkarnie, młockarnie, sprzęt do segregowania ziemniaków, czy przesiewania zboża. Dzieci miały okazję zobaczyć żarna do mielenia ziarna i popróbować pracy na nich. Jednak największą atrakcją  tej części warsztatów było- dojenie krowy ( oczywiście sztucznej). Każdy najmłodszy uczestnik miał okazję do wykazania się swoimi zdolnościami w tym zakresie, a babcie i dziadkowie do wykonania zdjęć swoim wnukom, w tej prawie już nie spotykanej wiejskiej scenerii. 

Pod koniec naszej wizyty w gospodarstwie Państwa Jankowskich obejrzeliśmy nowoczesną oborę i zpoznaliśmy się z nowoczesną hodowlą bydła. Obok budynku obory mogliśmy zobaczyć kolejne maszyny rolnicze, ale już te najnowocześniejsze. Robiły wrażenie!! Nie tylko na najmłodszych!

Warsztaty zakończyliśmy przy ognisku konsumując wcześniej wytwaorzone produkty: serek i masło wiejskie oraz kiełbaski (   niestety- zakupione, nie własnej produkcji). Apetyty dopisywały wszystkim.

Podczas trwania warsztatów wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na kwestię zdrowego odżywiania się, zwracając uwagę na walory  mleka i produktów mlecznych - zwłaszcza w codziennym jadłospisie.

Czas spotkania w Piotrkosicach upłynął nam bardzo szybko i bardzo pożytecznie. Dużo dowiedzieliśmy się o dawnym życiu na wsi i o zdrowym odżywianiu się - i to zarówno ze strony prowadzącej warsztaty Pani Hanny jak i ze strony seniorów.

Serdecznie dziękujemy prowadzącej pani Hannie Jankowskiej za bardzo ciekawe i merytorycznie przeprowadzone warsztaty.