2009-12-08 00:00:00
W poniedziałek (7.12) w bukowieckim domu kultury odbyło się kolejne spotkanie kulinarne, tym razem panie gotowały dwa rodzaje gołąbków. Podobne spotkanie odbyło się po raz pierwszy w Łazach.
W poniedziałek (7.12) w bukowieckim domu kultury odbyło się kolejne spotkanie kulinarne, tym razem panie gotowały dwa rodzaje gołąbków. Podobne spotkanie odbyło się po raz pierwszy w Łazach.
Spotkanie kulinarne prowadzone było przez sołtys Bukowice, Bogumiłę Bialic. Zaraz po rozpoczęciu, panie podzieliły się na grupy i wzięły się do gotowania. Krystyna Dąbrowska pokazywał jak zrobić gołąbki z kaszy jęczmiennej i jak upiec rybę z sosem żurawinowym. Radna Gminy, Zofia Adamus, prezentowała jak zrobić przekąskę z ryby wędzonej. Sołtys, Bogumiła Bialic uczyła smażyć pączki z serka, a Iwona Bialic jak zrobić placek bez jaj. Gołąbki z ziemniaków uczyła robić Maria Kużaj. Potrawy przygotowane zostały bardzo szybko, już po dwóch godzinach panie zasiadły do stołu i zaczęły konsumpcję potraw. Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Uczestniczyły w nim panie w różnym wieku. A przybyło ich ok. 30. Na zakończenie spotkanie panie ustaliły co gotować będą na kolejnym spotkaniu, które planowane jest na 18 stycznia. Uważam ze nareszcie wioska się połączy, panie, które uczestniczą w spotkaniach przychodzą z górnej i dolnej części wsi. Nastąpiła integracja, co może spowoduje, że zmniejszy się sztuczny podział mieszkańców, na tych z dolnych i górnych Bukowic. Spotkania podobają się wszystkim, a liczba osób zainteresowany z każdym spotkanie wzrasta. Mi najbardziej się podoba, że uczymy się same od siebie, zajęć nie prowadzi profesjonalny kucharz, ale same mieszkanki. Spotkania działają na nas bardzo rozwojowo –opowiada sołtys, Bogumiła Bialic. Jak się już dowiedziałam, przepisy które panie poznają, zostają wykorzystane w domach –opowiada dalej. Natomiast w sobotę, (5.12) w godzinach popołudniowych, w świetlicy wiejskiej w Łazach odbyły się zajęcia kulinarne „Słodkie klimaty”. Mieszkanki na spotkanie, podobnie jak w Bukowiach przyniosły swoje sprawdzone przepisy i wspólnie z młodszym pokoleniem, piekły słodkie pyszności. Przepisy prezentowały Honorata Kulej, Sylwia Jamrozik i Agnieszka Prucnal. Na tym spotkaniu głównymi uczestnikami była młodzież. Nastolatki chętnie zakasały rękawy do pracy. Ciasto na faworki zostało przygotowane w fachowy sposób. Zaraz potem przyrządzano oponki, rogaliki z ciasta francuskiego i czekoladą oraz ciasteczka ryżowe z konfiturą. Celem spotkań jest nie tyle kurs kulinarny, co integracja mieszkańców wsi. Kobietom potrzebna jest współpraca, wzajemne wsparcie i integracja by odnalazły swój potencjał. Istotą tych zajęć jest zmiana w ludziach i ich otoczeniu na wielu płaszczyznach, a nie jedynie wspólne gotowanie, to proces, w którym można będzie spojrzeć na siebie z innej perspektywy, dojrzeć do kolejnej zmiany. Spotkania odbyły się w ramach projektu „Razem możemy więcej”, realizowanego dzięki programowi Działaj Lokalnie.
Ilona Czarnuch,
Agnieszka Prucnal